Saturday 20 September 2008

Wazka

przysiadla byla, ale to juz dawno, z tym, ze aparat nadal u lekarza, wiec siegam po zapasy

ps. jak przychodzi weekend, to nie wiem za co sie brac, i tak, albo zatrudnimy pomoc do sprzatania, albo przestaniemy sprzatac i zarosniemy brudem


2 comments:

Unknown said...

Piękna!. Ale masz zooma, hoho. A czy aparat się zepsuł, bardzo przepraszam?

Inkoguto said...

ale te wazke z bliska dalo sie sfocic bo ona jakas taka ospala byla! wlazlam na krzeslo :) a moj aparat znowu ma symptomy czego, co wygooglalam jako dead battery syndrome, to juz drugi raz, niech to szlag, poprzednim razem nikon odeslal i NIC nie znalezli....