Monday 27 February 2012

Bruksela part 2

W zwiazku z tym, ze ostatnio
- nie robie zdjec,
- nigdzie nie bylam,
- do najbardziej ekstytujacych wydarzen minionych tygodni zaliczam montaz nowego blatu oraz kranu, z ktorego leci wrzatek,
...to pomecze jeszcze Bruksele.








3 comments:

Marta said...

Tak sobie pojechalas do Brukseli?
Fajnie Ci...i jeszcze pewnie zjadlas wafla...

Inkoguto said...

pojechalismy na weekend, w poprzedniej serii jest nawet zdjecie tego wafla, co go zjadlam (polany plastikowa polewa pseudoczekoladowa 2x+2 herbaty=20 euro haha, nie ma czego zazdroscic, ale Bruksela fajnym miastem jest!)

Unknown said...

Nie wiem, to pewnie wina mojego monitora, ale strasznie ciemne te zdjecia. Najbardziej podoba mi sie to z roznokolorowymi Manneken Pis ustawionymi w rządku.