Monday 2 March 2009

Sto lat, sto lat!

Ostatnio posypaly sie w firmie jubileusze, podobno do tej pory nie byly swietowane w ogole, ale odkad jest nowa sekretarka, to....swietujemy, ze hoho.
Kolega, ktory w zeszlym tygodniu obchodzil 20lecie w firmie otrzymal kwiaty i ... kartke podpisana przez pozostalych pracownikow. Bieda z nedza moi panstwo, a na punkcie tych kartek to Holendrzy maja w ogole jakiegos hopla.
Moze jestem jakas dziwna, ale ja wysylam kartki tylko wtedy, kiedy z adresatem nie bede sie widziala, niezaleznie od okazji i nie bede mogla osobiscie pogratulowac czy zlozyc zyczen.
Jesli juz komus osobiscie gratulujemy to po jaka cholerne podpisywac te durne kartki (zaznaczam, w kopercie jest li i jedynie kartka, zadnych bonow, talonow, czy innych).
Dzisiaj znowu dwie osoby obchodzace 10cio lecie, i znowu te bukiety i kartki.
Matko, nie kumam tego.
to tyle, stay tuned!

3 comments:

Marta said...

no niestety...Kanada i USA sa takie same.
I ja tego tez nie rozumiem bo po jasna ciasna te kartki?!
Ostatnio byl szal walentynkowy, wszyscy rzucili sie na tematyczne kartki. Jakby nie potrafili webalnie wypowiedziec zyczen.

Anonymous said...

hm.. a ja wczoraj takowa kartke wreczylam... i juz sie za bardzo nie dziwilam. Przerobili mnie, prosze panstwa, przerobili!
Asic

Unknown said...

Pola, twoj e-mail nie odpowiada, juz mi dwa maile wrocily. 14 w niedziele moze byc? No i chcesz w ta niedziele czy 15ego?