Friday 11 December 2009

A Ty kim chcial(a)bys byc?

Dzisiaj nasze biurka pracowe zostaly pieknie przystrojone swiatecznymi stroikami wykonanymi wlasnorecznie przez Zone Dyrektora.
Zrobilo sie milo i swiatecznie (ja kocham swiateczne dekoracje, im bardziej kiczowate tym lepiej). W przyszlym tygodniu, mimo sprzeciwow starej gwardii, ubierzemy choinke.
Ale ja nie o tym. Gdybym nie byla kim jestem (czyli biedna dziewczyna z malego miasta gdzies w Europie Wschodniej walczaca z trudami zycia na emigracji hahaha) to chcialabym byc Zona Dyrektora, bo to jest fajny zawod. Zona dyrektora rozwija swoje hobby (uczeszczajac na kursy ikebany oraz gotowania), troche prasuje, a ja prasowac lubie, czasem wpadnie do Dyrektora do pracy aby zjesc z nim lancz. Takze nie wiem, do niedawna chcialam byc moim rudym kotem Leonsjem, ale teraz mam dylemat.
Bo jeszcze moglabym np. byc studentka w Holandii. Ale taka z prawdziwego zdarzenia, nie taka jak bylam (czyli kombinowanie kieratu pracowego z nauka).
Po ukonczeniu szkoly sredniej bujalabym sie na jakichs humanistycznych studiach do trzydziestki (no tu sie jakby pokrywa z moja historia :P), pozniej zlapalabym sobie jakiegos meza (moze byc Dyrektor) oraz pracowala dwa dni w tygodniu. Moglabym nawet zajac sie jakims wolontariatem, np. glaskaniem kotow w schronisku.
Rozmarzylam sie.

A tymczasem ide sprawdzic jak prezentuja sie zakupione dzisiaj dodatki do mojej sylwestrowej malej czarnej. Poszlam w srebro, cekiny i brokat.

2 comments:

Unknown said...

Tez chcialabym zostac zostac zona Dyrektora. Poszlabym wreszcie na wymarzony kurs robienia trumien.

Inkoguto said...

Obawiam sie moja droga, ze z takimi zainteresowaniami nie pasujesz do profilu :))))