Pozdrawiam pomiedzy jednym a drugim kesem resztek swiatecznej babki, zagryzanej pieczona szynka, w glowie mam mix holenderskich szlagierow, r&b, polskiego rocka oraz hitow lat 90tych.
W miedzyczasie spisuje ile szklanek i lyzek jeszcze, 'przesluchuje' kelnerke, uzgadniam jakiej szerokosci ma byc garderoba, a w kuchni to drzwi czy moze lepiej okno? A jutro musze pojechac do pomidorow, bo pewnie maja sucho. Obmyslam co jutro na obiad
Przegladam strony z poradami nt "co mowic na rozmowie o prace?".
Nie, wcale sie nie skarze. Grunt, ze mamy wiosne.
2 comments:
Yeah! (Zmien sobie mnie w linkach)
Zrobione ;-)
Post a Comment