Saturday 7 February 2009

Now you do what they told ya

Sa takie kawalki, ktorych nie da sie, no nie i juz, sluchac inaczej niz na caly regulator. Najlepiej skaczac w rytm muzy po calym mieszkaniu. Ale to pod warunkiem, ze mamy normalnych sasiadow, a nie kretynow, ktorym przeszkadza jak czlowiek przejdzie sie pol metra po wlasnym mieszkaniu w butach na obcasach.



Ech, sweet 90s, to byly piekne czasy :)

1 comment:

Anonymous said...

lo jezu, to byla muza! kurde ta mlodosc moja, to wlasnie to! No i moze jeszcze Massiva Attack i Portishead do poscielowy...
Asic