Saturday 28 November 2009

Przypadek?

Przez cala dekade mojego zycia w Holandii bylam tu na dwoch przyjeciach slubnych.

Przegladajac dzisiaj po raz kolejny strony fotografow slubnych trafilam na zdjecie, na ktorym dojrzalam siebie we wlasnej skromnej osobie.
Jakby tego bylo malo to zdjecia mnie urzekly, cennik jednakowoz mniej :).

A tymczasem oddale sie w celu pozbierania wosku, gdyz wieczorowa pora bedzie sie lalo, oj bedzie. Ciekawe czy wywroze sobie rychle zamazpojscie?

2 comments:

Unknown said...

Rychłe zamążpójście i nową wille z basenem!

Marta said...

he, he!!!
fajnie tak sobie wrozyc z pelna swiadomoscia!