bardzo podobaja mi sie nogi ;-) I zdjecia gdzie jestes ciut nizej od biegaczy- dodaje im to troche bohaterstwa (choc dla mnie przebiegniecie 15 km jest praktycznie nie mozliwe wiec, tak sa bohaterami). Zdjecie wozka inwalidzkiego- podoba mi sie...ale szkoda ze nie jest bardziej skontrastowane z tymi nogami biegajacych (tam w tle jest jakas noga, ale fajnie byloby gdyby byl to kadr poziomy i tych nog bylo wiecej- oczywiscie to tylko moja sugestia).
Pozatym- rozwijasz sie jako fotograf, mysle ze zaczynasz byc coraz bardziej dociekliwa...a to z dociekliwosci rodza sie swietne zdjecia!
Marta, dzieki za komplement i za cenne rady, chyba musze czesciej wstawiac zdjecia, zebys miala co komentowac. Wozek, tak, to jest jeden z przykladow mojej niedbalosci. Zrobilam duzo ujec, ale na wiekszosci wozek wyszedl nieostry, wiec wybralam to (chociaz tez nie jest ostry, ale jednak najlepsze ze wszystkich, ktore mialam).
Ach dociekliwosc oraz poswiecenie ;-) czyli ponad 3h na wietrze i w zimnie i pokonanych pare km, wszak spacerkiem, ale zawsze to cos ;-)
2 comments:
bardzo podobaja mi sie nogi ;-)
I zdjecia gdzie jestes ciut nizej od biegaczy- dodaje im to troche bohaterstwa (choc dla mnie przebiegniecie 15 km jest praktycznie nie mozliwe wiec, tak sa bohaterami).
Zdjecie wozka inwalidzkiego- podoba mi sie...ale szkoda ze nie jest bardziej skontrastowane z tymi nogami biegajacych (tam w tle jest jakas noga, ale fajnie byloby gdyby byl to kadr poziomy i tych nog bylo wiecej- oczywiscie to tylko moja sugestia).
Pozatym- rozwijasz sie jako fotograf, mysle ze zaczynasz byc coraz bardziej dociekliwa...a to z dociekliwosci rodza sie swietne zdjecia!
Marta, dzieki za komplement i za cenne rady, chyba musze czesciej wstawiac zdjecia, zebys miala co komentowac.
Wozek, tak, to jest jeden z przykladow mojej niedbalosci. Zrobilam duzo ujec, ale na wiekszosci wozek wyszedl nieostry, wiec wybralam to (chociaz tez nie jest ostry, ale jednak najlepsze ze wszystkich, ktore mialam).
Ach dociekliwosc oraz poswiecenie ;-) czyli ponad 3h na wietrze i w zimnie i pokonanych pare km, wszak spacerkiem, ale zawsze to cos ;-)
Post a Comment