Thursday 1 January 2009

Z nowym rokiem.....

nowym krokiem, w nowych kapciach, czyli fragment mojej kreacji sylwestrowej
Holendrzy kochaja fajerwerki
oraz wymyslaja najrozniejsze ich zastosowanie, eksperymentujac na wszelkie sposoby, z przewidywanym skutkiem
takie lodowisko mamy ostatnio pod nosem, az zal, ze nie zaposiadamy lyzew :(
a niektorzy na slizgawke zabieraja caly swoj dobytek ;0)
Tu bylem. Edek Nozycoreki.

3 comments:

Unknown said...

Ja mam takie same kapcie, tylko w geparda syberyjskiego.

Gatto said...

Ale kapcie wymiataja :) Pozdrawiam sasiadke! Gatto

Inkoguto said...

Malgosiu zaskakujesz mnie, najpierw swetry w tecze, teraz te kapcie w geparda ;-))), Gatto, witam, fajnie, ze zajrzalas do mnie!